Jak zadbać o czyste powietrze w domu?
Alarmujące doniesienia mediów dotyczące poziomu zanieczyszczeń w powietrzu największy niepokój wzbudzają wśród rodziców małych dzieci. W dużych miastach widoczny gołym okiem i drażniący gardło smog skutecznie odstrasza od spacerów. Czy możemy coś zrobić, aby nasze dzieci oddychały lepszym powietrzem?
2017-03-03, 14:29

Powiedzmy sobie szczerze – niewielki mamy wpływ na to, jakim powietrzem będziemy oddychali po wyjściu z domu. Możemy, co prawda, przesiąść się z samochodu do komunikacji miejskiej, ale aby takie działania przyniosły odczuwalny skutek, musiałyby być powszechne i długotrwałe. W sytuacji, w której wychodzimy z dzieckiem na spacer, nie możemy zrobić właściwie nic, by do jego płuc docierało powietrze pozbawione pyłów.

Dzieci bardziej narażone na skutki zanieczyszczeń

Problem nie jest mały. Jakość powietrza w Polsce należy obecnie do najgorszych w Europie. Sytuacja jeszcze pogarsza się w sezonie grzewczym – do spalin samochodowych dochodzi dym z kominów. A wtedy w wielu dużych miastach normy dotyczące poziomu pyłów zawieszonych o średnicy 10 mikrometrów (PM10) i mniejszych są przekraczane – czasem nawet o kilkaset procent.

Na skutki oddychania powietrzem złej jakości najbardziej narażone są małe dzieci. Ich nabłonek oddechowy nie jest jeszcze tak rozwinięty jak u dorosłych, a to on właśnie stanowi swoisty filtr zanieczyszczeń. Drogi oddechowe u dziecka są mniej skuteczne również z powodu ich niewielkich rozmiarów (są węższe i krótsze niż u dorosłych, co sprzyja podrażnieniom). Nie zapominajmy także o tym, że dzieci często oddychają ustami, a nie nosem, a ich oddech jest szybszy. Poza tym, z racji niższego wzrostu, ich nosy znajdują się bliżej podłoża, a poziom zanieczyszczeń najwyższy jest tuż nad ziemią.

Do tego dochodzą wszędobylskie w dużych skupiskach ludzkich bakterie i wirusy, a przez większość roku również wywołujące alergie pyłki traw i drzew. Wszystkie wymienione czynniki mogą powodować podrażnienie układu oddechowego, duszność, kaszel, czy w końcu świszczący oddech. Ograniczony dostęp do świeżego powietrza może skutkować astmą, przewlekłym zapaleniem oskrzeli, rozedmą płuc i wieloma innymi chorobami.

O jakość powietrza możemy zadbać tylko w domu

O ile jednak nie mamy wpływu na jakość powietrza poza domem, o tyle możemy zrobić stosunkowo wiele, by zadbać o oddech dziecka w domu. Nie da się oczywiście ukryć, że w mieszkaniu oddychamy tym samym powietrzem, które znajduje się na zewnątrz, jednak w mniejszych pomieszczeniach możemy łatwiej na nie wpływać. Dotyczyć to może zarówno czystości powietrza, jak i jego wilgotności – zresztą, te dwa aspekty są ze sobą ściśle powiązane.

Gdy powietrze w domu jest wysuszone, wszystkie pyły, a więc zanieczyszczenia, wirusy i alergeny swobodnie się w nim unoszą. W takiej też sytuacji łatwiej wnikają do układów oddechowych domowników. Jeśli natomiast wilgotność powietrza jest optymalna, tzn. w granicach 40-60%, wówczas powietrze jest odpowiednio nawilżone, a cząstki wody stanową obciążenie dla zanieczyszczeń. W efekcie opadają one na podłogę i tam się gromadzą. A wszystko, co opadnie na podłogę, możemy odkurzyć lub zmyć.

W celu utrzymywania w domu odpowiedniej wilgotności bez zanieczyszczeń, warto zdecydować się na rośliny doniczkowe, m.in. draceny, palmy i paprocie (uważać trzeba jednak na ziemię do kwiatów, w której mogą się rozwijać alergizujące grzyby), a do tego często odkurzać podłogę (odkurzaczem z filtrem typu „hepa”) i wycierać kurz z mebli.

Nie należy natomiast suszyć prania w pomieszczeniu, w którym często przebywają domownicy ani wieszać na kaloryferach zbiorniczków z wodą. W pierwszym przypadku oddychać będziemy pozostałościami proszków do prania i płynów do płukania tkanin, w drugim umożliwimy rozwój bakterii i grzybów (w pojemnikach).

Ważne jest również, aby nie rozkręcać zbyt mocno grzejników (optymalna temperatura to 18-21 stopni Celsjusza) i wietrzyć pomieszczenia. Szczególnie w okresie, gdy stężenie pyłów jest wysokie, mieszkanie wietrzyć należy intensywnie, ale krótko. Należy wtedy zakręcić grzejniki i otworzyć wszystkie okna, tak aby wymienić stare powietrze na nowe. Najlepiej to robić wcześnie rano, dzięki czemu unikniemy wpuszczenia do domu brudnego powietrza, co byłoby nieuniknione w godzinach szczytu.

Po takim wietrzeniu najlepiej byłoby użyć nawilżacza. Wysokiej klasy urządzenie poznamy po tym, że nie można nim „przewilżyć” powietrza w pokoju (tzn. wyłącza się lub przestaje wytwarzać mgiełkę, gdy wilgotność osiągnie 60%), a jednocześnie posiada funkcję oczyszczania powietrza. Ta ostatnia możliwość pozwala pozbyć się z domu pyłów (przynajmniej PM10), alergenów i wirusów, co jest szczególnie ważne tam, gdzie przebywają dzieci. Niektóre tego typu urządzenia nadają się nawet do dużych pomieszczeń, dlatego mogą być z powodzeniem używane także w żłobkach i przedszkolach.

 - Najlepszym rozwiązaniem będzie nawilżacz i oczyszczacz powietrza wyposażony w filtr wodny – mówi Sylwia Siemienowicz z firmy Venta Polen, będącej dystrybutorem tego typu urządzeń. – W takiej sytuacji kurz, alergeny i inne zanieczyszczenia są wciągane do nawilżacza i opadają wewnątrz pojemnika z wodą. Następnie do pomieszczenia oddawane jest „wyprane”, czyste powietrze. Osady, które opadają na dno pojemnika, można łatwo usunąć – dodaje.

Zdrowa dieta i wyjazd za miasto

Dodatkowo, w okresach, w których media donoszą o złym stanie powietrza, warto szczególnie zachęcać dzieci do tego, by piły dużo płynów i oddychały nosem. Przez całą zimę, gdy ryzyko zanieczyszczeń jest największe, należy wzbogacać ich dietę w selen oraz witaminy C, A oraz E. Odpowiednie składniki pozwolą wyeliminować wolne rodniki, które rozwijają się właśnie pod wpływem zanieczyszczonego powietrza.

W czasie, gdy normy powietrza są przekroczone, najlepiej ograniczyć spacery. Najgorszy czas najlepiej przeczekać w domu, chyba że pojawi się możliwość wyjazdu poza miasto, gdzie można będzie nabrać w płuca świeżego powietrza. Nawet krótka wyprawa do lasu lub na wieś może mieć pozytywne skutki dla zdrowia.

To więc, co możemy zrobić dla naszych dzieci w dniach, w których poziom zanieczyszczeń przekracza dopuszczalne normy, to przede wszystkim zapewnić im odpowiednio wilgotne i czyste powietrze w domu oraz ograniczyć ich kontakt ze smogiem, który spowija miasto. I choć problemu nie rozwiążemy całkowicie, na pewno znacznie ograniczymy wpływ zanieczyszczeń na młode i delikatne organizmy.

Źródło: Venta

KONTAKT / AUTOR
Marcin Pietraszek
Koordynator Projektów
Empemedia
505780488
ZAŁĄCZNIKI
baby-mini.jpg
POBIERZ JAKO WORD
Pobierz .docx
Biuro prasowe dostarcza WhitePress
Copyright © 2015-2024.  Dla dziennikarzy
Strona, którą przeglądasz jest dedykowaną podstroną serwisu biuroprasowe.pl, administrowaną w zakresie umieszczanych na niej treści przez danego użytkownika usługi Wirtualnego biura prasowego, oferowanej przez WhitePress sp. z o.o. z siedzibą w Bielsku–Białej.

WhitePress sp. z o.o. nie ponosi odpowiedzialności za treści oraz odesłania do innych stron internetowych zamieszczone na podstronach serwisu przez użytkowników Wirtualnego biura prasowego lub zaciągane bezpośrednio z innych serwisów, zgodnie z wybranymi przez tych użytkowników ustawieniami.

W przypadku naruszenia przez takie treści przepisów prawa, dóbr osobistych osób trzecich lub innych powszechnie uznanych norm, podmiotem wyłącznie odpowiedzialnym za naruszenie jest dany użytkownik usługi, który zamieścił przedmiotową treść na dedykowanej podstronie serwisu.