Jeśli chcesz przetańczyć całą noc lub chociaż kilka godzin, bez wątpienia najlepszym wyborem okażą się buty przeznaczone specjalnie do tańca. Tak naprawdę wszystko jest w nich podporządkowane wygodzie.
Skoro tak, to można się zastanawiać, dlaczego również buty wizytowe lub do codziennego użytku nie mają podobnej budowy. Niestety, nie jest to możliwe. Buty „standardowe” muszą stanowić kompromis pomiędzy wygodą a trwałością. Problem w tym, że najbardziej komfortowe są materiały delikatne, natomiast obuwie do codziennego użytku musi mieć taką konstrukcję, aby jak najdłużej pozostać w dobrym stanie bez względu na temperaturę czy wilgotność.
Zauważ też, że buty ślubne lub ślubno-taneczne mają kontakt głównie z posadzką i parkietem, podczas gdy na co dzień obuwie musi poradzić sobie ze znacznie trudniejszymi wyzwaniami (np. z kostką brukową lub błotem). Oznacza to, że utrzymanie w dobrej kondycji obuwia tanecznego wymaga większej staranności w porównaniu z butami innego typu.
Jak pielęgnować buty satynowe?
Satyna to jeden z najpopularniejszych materiałów na buty taneczne i ślubne. Ale uwaga – satyna bardzo nie lubi wody.
- Obuwie z satyny lub materiałów tekstylnych w ogóle nie powinno mieć kontaktu z wodą, dlatego najlepiej czyścić je suchą szczotką. Do zabezpieczenia butów można stosować pianki, którymi pokrywa się powierzchnię buta i pozostawia do wchłonięcia – zaleca Piotr Brożek z firmy Sensatiano, produkującej obuwie taneczne i ślubne.
Jak dbać o buty z gładkiej skóry?
Buty wykonane z gładkiej skóry należy regularnie czyścić wilgotną, miękką szczoteczką, delikatną gąbką lub ściereczką. W wielu przypadkach do usunięcia zabrudzeń wystarczy czysta woda, ale można też wykorzystać delikatny detergent – np. szampon do skór licowych. Gdy skóra wyschnie, powinno się ją wypastować, używając pasty na bazie wosków.
Do sztucznej skóry stosuje się specjalne preparaty. Nie należy stosować past nabłyszczających, które nakłada się bez polerowania, ponieważ mogą prowadzić do zmatowienia lub uszkodzenia powierzchni butów.
Jak pielęgnować buty ze skóry lakierowanej?
Buty lakierowane najlepiej wycierać z kurzu suchą szmatką, a następnie nabłyszczać gąbką zamoczoną w mleczku nawilżającym przeznaczonym specjalnie do skór lakierowanych.
Tego rodzaju butów nie pastujemy, ponieważ posiadają już naturalny połysk. Możemy natomiast stosować krem natłuszczający. Krem delikatnie wcieramy w skórę buta okrężnymi ruchami, najlepiej przy użyciu ściereczki flanelowej.
Jak dbać o buty z zamszu, nubuku, weluru?
Do czyszczenia zamszu, nubuku i weluru warto użyć specjalnych szczotek do usuwania zabrudzeń na sucho. Preparatami odpowiednimi do pielęgnacji tego typu obuwia będą impregnaty w aerozolu lub w sztyfcie z aplikatorami z gąbki.
Jak pielęgnować obuwie z materiałów łączonych?
- Obuwie taneczne lub ślubne może być wykonane np. ze skóry z wybiórczo lakierowanym licem, a pozostałe fragmenty często są zrobione z weluru lub zamszu – mówi Piotr Brożek. – W takiej sytuacji należy wziąć po uwagę materiał najbardziej wymagający, w tym przypadku welur albo zamsz i do takiego materiału dobrać preparat. Nadmiar środka, który pozostanie na fragmentach lakieru, zmywamy suchą, miękką szmatką.
Podobnie należy postępować w przypadku obuwia wielokolorowego. Bezpieczniej stosować preparaty neutralne kolorystycznie, niż preparaty koloryzujące.
Jak dbać o wnętrze buta?
Choć największą uwagę zwracamy na zewnętrzną stronę obuwia, bliski kontakt stopy z futrówką, czyli wnętrzem buta, skutkuje często poważnym zabrudzeniem tej części obuwia. Jeśli futrówka (lub jej część) została wykonana z gładkich materiałów, do czyszczenia można używać szamponu do skór licowych. Można też spróbować usunąć zabrudzenia za pomocą szmatki zwilżonej detergentem.
- Jeśli wnętrze zostało wykonane ze skóry bez gładkiego lica czyli z tzw. dwoiny, wówczas usunięcie zabrudzeń, które głęboko wniknęły do materiału, będzie utrudnione. Do futrówki należy wówczas stosować specjalistyczne preparaty przeznaczone do czyszczenia wnętrza obuwia, najlepiej takie, które nie odbarwią materiału – mówi przedstawiciel Sensatiano.
Jak przechowywać buty taneczne?
Tancerki, które swoje buty zakładają jedynie podczas treningów i turniejów, na co dzień przechowują je w specjalnych woreczkach. Powinny być one wykonane z naturalnego materiału (np. bawełny), który przepuszcza powietrze. Dzięki temu buty będą „oddychały”, a przy tym cały czas będą chronione np. przed przypadkowym uszkodzeniem.
Jak zabezpieczyć obcasy?
Dla ochrony obcasów przed zniszczeniem stosuje się nakładki ochronne – najczęściej przeźroczyste lub czarne. W takich nakładkach można też tańczyć, chroniąc fleki przed nadmiernym ścieraniem. Warto też zauważyć, że dzięki nakładkom podstawa obcasa odrobinę się powiększa, co czyni but stabilniejszym. Tak więc w tym przypadku poza ochroną możemy sobie zapewnić również większą wygodę.
Jak dbać o podeszwy?
Przydatnym dodatkiem do obuwia tanecznego jest również tzw. jeżyk, czyli drapak do podeszew. Jeżyka używa się do butów, których podeszwy wykonano z weluru. Dzięki regularnemu używaniu jeżyka, podeszwa utrzymuje stabilność na parkiecie przez cały okres użytkowania obuwia. Właściwie trudno utrzymać welurową podeszwę w dobrym stanie, nie dysponując takim akcesorium.
Co zrobić, gdy but nie wygląda jak nowy?
A co zrobić, jeśli mimo starannej pielęgnacji, buty nieco się zużyły? Nie w każdym przypadku będzie trzeba się z nimi pożegnać. Warto wiedzieć, że wymianie podlegają zarówno fleki, jak i podeszwy.
- W przypadku mocnego przetarcia fleków w obcasach zalecamy jak najszybszą wymianę na nowy komplet. Zabezpieczy to obcas przed zniszczeniem – mówi Piotr Brożek. - W przypadku znacznego zużycia podeszew wykonanych z weluru, styrogumu, poligumu lub skóry podeszwowej, wymieniamy zużytą część na nową. Nie ma też przeszkód, aby nowa podeszwa była wykonana z innego materiału niż stara – zapewnia przedstawiciel Sensatiano.
„Uratować” można także buty ślubne. Jeśli wykonane zostały z jasnej satyny, można je przefarbować na kolor ciemnografitowy. Po zmianie podeszwy na czarną, buty takie można stosować jako buty wizytowe lub taneczne.
Źródło: Sensatiano
Fot. Pexels